CELEBRITY
Przegląd Sportowy OnetTenisTo dlatego Iga Świątek nie jest popularna w USA. “Do bólu”
To dlatego Iga Świątek nie jest popularna w USA. “Do bólu”
By
jacksparrow
August 27, 2024
Przegląd Sportowy OnetTenisTo dlatego Iga Świątek nie jest popularna w USA. “Do bólu”
HBAgency
HBAgency
HBAgency
— To nie jest dziewczyna, która będzie chodzić po czerwonych dywanach i pozować do zdjęć w kostiumach kąpielowych — odpowiada Ben Rothenberg na pytanie o to, czy Iga Świątek jest popularna w USA i co może przeszkadzać tamtejszym kibicom w jej grze.
Jeden z najsłynniejszych amerykańskich dziennikarzy zajmujących się tenisem wypowiedział się na temat Igi Świątek w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem z Przeglądu Sportowego Onet. Poniżej fragment rozmowy:
Czy Iga jest popularna w Stanach Zjednoczonych? Słychać czasami narzekania, że jest numerem jeden bardzo solidnym, ale nie porywającym. Pojawiają się nawet opinie, że jej tenis jest nudny.
Potrafię zrozumieć te głosy, choć od razu zaznaczę, że dla mnie Świątek jest super fascynująca. Nie mieliśmy w tourze takiej tenisistki od lat. Powtarzalnej, zaangażowanej, zamkniętej w swoim meczu, w każdej kolejnej wymianie.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
To nie jest dziewczyna, która będzie chodzić po czerwonych dywanach i pozować do zdjęć w kostiumach kąpielowych, stąd nie będzie gwiazdą w tym wymiarze.
Jak mówię, potrafię też zrozumieć, że części kibiców, którzy przychodzą na stadion pokrzyczeć, zobaczyć emocje i popisy, tenis Igi wydaje się nie najciekawszy. Bo jest do bólu mechaniczny, powtarzalny. Zawodniczka zakłada czapeczkę, chowa oczy pod daszkiem i chce po prostu wygrać kolejny mecz. To nie jest showmanka. I nią nie będzie.
“Iga Świątek to największa tenisistka tego pokolenia”. Jest jedno ale
Z drugiej strony są eksperci porównujący Światek do Steffi Graf. Widzisz podobieństwa?
Widzę, że coraz bardziej spieszymy się z tymi wszystkimi porównaniami. Tak jak uważam, że nie ma żadnej wielkiej trójki w kobiecym tenisie, tak myślę, że Iga ma jeszcze przed sobą długą drogę, byśmy mogli ją równać ze Steffi Graf.
Absurdalne są też dla mnie porównania Carlosa Alcaraza do Novaka Djokovicia. Dzieli ich raptem 20 wielkoszlemowych turniejów. Pewne jest jedno: Alcaraz i Świątek są największymi tenisistami tego pokolenia. Ale wciąż na początku swoich karier. Ocenimy ich najwcześniej za dekadę