Connect with us

NEWS

Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej ostro skrytykował protestujących, nazywając ich “grupą Putina”. Co planuje dalej?

Published

on

Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej ostro skrytykował protestujących, nazywając ich “grupą Putina”. Co planuje dalej?

Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej ostro skrytykował protestujących, nazywając ich “grupą Putina”. Co planuje dalej?

Poniżej moja analiza tego, co stało się, jak to się wpisuje w szerszy kontekst polskiej polityki, i co Jarosław Kaczyński – biorąc pod uwagę jego dotychczasowe działania i wypowiedzi – może planować dalej.

Co się wydarzyło
Ostra retoryka wobec protestujących
Podczas jednej z miesięcznic katastrofy smoleńskiej Kaczyński użył bardzo mocnych słów wobec grup protestujących, określając ich jako „agenturę Putina” lub ludzi „Putina”, sugerując, iż działają pod wpływem lub w interesie rosyjskim.

W jednym z wystąpień nazwał ich „śmieciami” i zasugerował, że służby specjalne powinny się nimi zająć, a w przyszłości – że mogą trafić do więzień.
gazetapl

Zarzuty względem policji i państwa prawa
Kaczyński zarzucał, że protestujący działają „pod osłoną policji”, co ma świadczyć o tym, że obecne służby są współwinne lub bezradne.
Rzeczpospolita

Również zapowiadał, że nadejdzie czas kar – dla tych, którzy zakłócają uroczystości miesięcznic – co w jego retoryce sugeruje, że planuje podjąć działania prawne lub represyjne.
Rzeczpospolita

Wykorzystanie narracji smoleńskiej i antyrosyjskiej
W wypowiedziach Kaczyński konsekwentnie używa narracji, że katastrofa smoleńska była zamachem, że to rosyjska zbrodnia, a że w Polsce działają siły, które chcą te fakty wymazać lub przekręcić.
wPolsce24

Wypowiedzi te łączą się z jego atakami na przeciwników wewnętrznych (zwłaszcza opozycję) jako „agenturę” lub sojuszników celów obcych wobec Polski.
wPolsce2

Czasami taktyczne wycofanie lub umiarkowanie
Zdarzało się też, że podczas kolejnej miesięcznicy Kaczyński i politycy PiS skrócili swój pobyt lub ograniczyli medialne wystąpienia, by uniknąć eskalacji.
Fakt

To może być element taktyczny – część retoryki prowokacyjnej, a część kalkulacji, by ograniczyć ryzyko krytyki z zewnątrz.

Analiza – co to może oznaczać
Zachowanie i słowa Kaczyńskiego wpisują się w długofalową strategię polityczną, którą można opisać następująco:

Polaryzacja i ostracyzm polityczny
Wybierając język mocny i konfrontacyjny, „us vs oni”, buduje ostrą granicę między „lojalnymi” wobec państwa a tymi, którzy są postrzegani jako zdrajcy, prowokatorzy czy „agenci obcych interesów”. To typowe w polityce populistycznej – mobilizowanie własnego elektoratu przez demonizację przeciwnika.

Legitymizacja działań państwa i służb
Jeżeli protestujący są „agenturą Putina”, to represje wobec nich mają wymiar uzasadniony „obroną państwa” – nawet jeśli przekraczają normy demokratyczne czy praworządności. To klasyczny sposób rozszerzenia legitymacji dla polityki bezpieczeństwa i kontroli.

Budowanie narracji moralnej i historycznej
Utrwalanie mitu zamachu smoleńskiego i przekonania, że opozycja jest jego zakłamaniem, pozwala na utrzymanie wzniosłego tonu polityki smoleńskiej jako fundamentu tożsamości PiS i samego Kaczyńskiego.

Przygotowanie gruntu pod działania prawne i represyjne
Zapowiedzi kar, odniesienia do służb specjalnych i oczekiwanie, że protestujący znajdą się „na miejscu, gdzie ich miejsce, czyli w więzieniach”
Onet News
+2
Wydarzenia Interia
+2
mogą być elementem retorycznego wstępu do bardziej konkretnej legislacji, zmian proceduralnych czy wzmocnienia uprawnień służb.

Taktyczne dostosowania
Czasami Kaczyński łagodzi ton, skraca wystąpienia czy unika bezpośrednich konfrontacji – co może być reakcją na ryzyko obrażeń wizerunkowych albo presji mediów i opinii publicznej.

Co może planować dalej?
Na podstawie tego, co już mówi i działa, można przewidywać kilka możliwych kierunków:

Kroki prawne i kontrolne

Wzmocnienie uprawnień służb (policji, ABW, CBA) w zakresie przeciwdziałania protestom lub zakłóceniom uroczystości, zwłaszcza tych związanych z symboliką smoleńską.

Nowe regulacje dot. uczestnictwa w demonstracjach – np. dystanse, zgody administracyjne, zwiększenie sankcji za zakłócanie porządku w miejscach pamięci narodowej.

Wnioski do Komisji Etyki Poselskiej, sankcje polityczne wobec opozycyjnych parlamentarzystów, którzy krytykują jego wystąpienia. Już zapowiadano, że „w debacie publicznej nie ma miejsca dla języka pogardy i nienawiści”.

Presja medialna i narracyjna eskalacja

Intensyfikacja retory

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 UKpride24